[i]jak nauczyć się latać
skoro coś spycha w dół
___…bezradnie rozkładam ramiona
chcąc dosięgnąć gwiazd
zanurzam się w wodzie
___…na moment otwieram oczy
to nie jest letnia noc
nie dla mnie wschód słońca
___…pocieram zimne dłonie
patrzę jak obce niebo
gubi jedną z gwiazd
___…wtulam się we wspomnienia
uparcie i przewrotnie
zostanę z tyłu
___…czekam aż się odwrócisz
nie chwycisz mnie za rękę
zanim odejdę
___… rozpływa się poranna mgła
w skupieniu czekam na szept
___- jesteś?
[b]znienawidzony dar niepewności[/i][/b]