[i]Kamień o kamień, kamień o kamień... spada odłam skały z Nieba zwiędłych marzeń. Nie wierzy w nie i nie ufa już nikomu. "Weźcie sobie tę duszę... nie jest już czysta!"- krzyczy im prosto w zamaskowane twarze i tym samym stawia czoła całemu światu.
Pęka lustro i cały pokój wypełnia się jawą, bo do tej pory był to tylko sen.[/i]
[b][i]A w sercu cały czas rozbrzmiewa mi głos "Weźcie sobie tę duszę... nie jest już czysta!" i na nowo świat musze swój budować.
Wszystko zepsułeś!
Dupku![/i][/b]
[b][i]Siedzi na parapecie swego okna na świat. Podziwia noc zamkniętymi oczami. Na pytanie dlaczego ich nie otworzy, odpowiada: "Po co mam je otwierać, skoro mając je zamknięte, dostrzegam to, czego inni nie widzą?". Nie widzimy piękna przyrody, otaczających nas ludzi, uczuć, spojrzeń... jesteśmy sami i nieszczęśliwi w swej małej, ciasnej skorupie. [/i][/b]
[i]Wyjdź na zewnątrz, gdy tylko dostaniesz znak. Zejdź po drabinie teraźniejszości, gdy kamyk stuknie lekko o szybę Twego okna na świat. Będzie to późno w nocy, w czasie najgłębszego mroku i uśpienia umysłu. Nie martw się, obudzę Cię... cegła z przywiązanym do niej listem trafi prosto w środek Twego czoła. Czytaj i zapamiętuj każde słowo, litera po literze: "Zawsze jestem sobą! Zbyt długo wędrowałem, zanim doszedłem do siebie!". Nie zapisuj tego na dłoni, nie zapisuj na kartce w notatniku... zapamiętaj, bo inaczej ona wyryje Ci to na grobie! Kamień o kamień, kamień o kamień uderza i wydaje głuchy dźwięk imitujący coś i nic. [i]Kamień o kamień i nic innego jej nie obchodzi...[/i][/i]
[b]
[i]-Co mam teraz robić?
-Żyj pełnią życia.
-I będę szczęśliwa?
-Tak, jeśli to życie będzie naprawdę Twoje.[/i][/b]
[i]Zeszła z parapetu i kopnęła kamień, co spowodowało lawinę. Zawaliła się ludzkość, a ona otrzepała z kurzu sukienkę i poszła. Nikt jej już nie widział, bo nie było nikogo. [/i]
_____________________________
Dla MOICH .!
Moich kochanych!
A szczególnie dla Ani i Oli :)
Sesja z liskiem (tjee wiecie że Oluttek się go boi ^^ hihi)
Ale miodzio foty wyszły.
_____________________________
[b]Wszystko jest względne i ja i ty, nasze wzajemne relacje, ja coś pisze, a ty i tak nie masz pojęcia co chciałam powiedziedź, i po swojemu interpretujesz sprawy. [/b]