oj szkoda że śniegu nie ma co do kolaSZu xD to na pierwszym planie bombkowaRASTA a reszta to chojka ma i ja opleciona srebRnym łańcuchem
JASEŁKA się udały! Józio wchodząc na scenę nadepnął na swoją "kiecke" i chciał się wywalić - co za tym idzie i mnie przy okazji xD ale krok został opanowany i spokojnie dotarliśmy do stajenki
no....możecie się spodziewać życzeń, ale to w poniedziałek dopiero a jutro ciężki dzień..... pieczenie makowca
RUMcajsy
Komentarze
gretkaaa Oo;))))) supeer bombyy ;dd
a ja nie widzialam jasełek ;(
pozdrawiiam i wesoŁychh zyczę;*****