List 7

Hej Najdroższy M.

I przyszedł ten moment. Moment pakowania się. Nagle wszystko jest przeciwko mnie, a ja staje się nieporadna. To takie trudne. Musze się spakować. Jak mam to zrobić, skoro wiem, że to nie z Tobą wyjeżdżam ? Nie wierze. Jakoś się jeszcze trzymałam . Jakoś. Przed chwilą.

Nadszedł moment zrobienia porządku na aparacie. & Jak gwóźdź do trumny . Kocham Cię M.! Kocham Cię ! Wszystkie zdjęcia & Karpacz pamiętasz? Szklarska- pamiętasz ? Szrenica  pamiętasz? Myślibórz  pamiętasz? A może Częstochowę pamiętasz ? Chce Cię przytulić .Tak bardzo chce się położyć wtulona w Ciebie & Chce pooglądać filmy wieczorem  i jeść te pieprzone ,kaloryczne chipsy ! Bo tylko z Tobą mogłam to robić. Chcę byś był obok na dobre i na złe, chcę byś trzymał moją dłoń i mówił jak mnie kochasz i jaka jestem dla Ciebie ważna, chce mieć dreszcze jak na Ciebie patrzę , a nie tylko jak sobie Ciebie wyobrażam. Chce byśmy robili głupie miny do aparatu i żebyśmy bili się noskami ! Chce byśmy wypatrywali ludzi godnych zaufania i prosili o to by zrobili nam zdjęcie., bo przecież z rąsi jak się całujemy mamy ich multum. Ale o drugi multum za mało.  I chce puszczać ten lampion, który nie leci. Chce by zaczepiali nas obcy i mówili do nas różne, dziwne rzeczy .  Chce by każdy się na nas patrzył jak na nienormalnych  bo przecież z wyglądu bardzo jesteśmy podobni ! Chce byś idąc miastem, obracał mnie jak w tańcu. Już nie będzie mnie to denerwowało. Obiecuje. Chce Ciebie. Proszę &

 Tak wiele bym dala by choć jeszcze raz poczuć smak Twoich ust.

 Kocham Cię .Pragnę Cię . Tylko Ciebie . Zawsze będę Twoja.