Cześć, cześć.
Pocieszę was wszystkich.. JUTRO SZKOŁA! Tak wiem, super pocieszenia, hehs. Nie no a tak naprawde to masakra jakaś. W sumie ferie nie zleciały tak szybko no ale jeszcze tak dodatkowy tydzień to by mi się przydał. Zazdroszczę tym co dopiero będą mieć ferie, eh.. No ale już koniec o tym feriach, bla,bla,bla. Dziś od rana awantura z mamą, że czemu nie chce iść do kościoła ;o W końcu wyszło na moje i nie poszłam, nie musiałam przynajmniej marznąć. Calutki dzień przesiedziałam w mojej boskiem piżamce w kubeczki, lol. Obecnie nastawiam się do jutrzejszego pójścia do szkoły, nie wiem jak ja wstanę. Podcięłam sobie grzywkę no i trohę włosy. Uznałam, że zacznę chodzić w warkoczu, hahahaha. Jeszcze dziś prawdopodobnie będe ozdabiaś ściany.. W sensie, że opkleję je w plakaty, jakieś cytaty, napisy, zdjęcia z mośkami itp. Ciekawe jak to wyjdzie ;) W mojej głowie jest pełno pomysłów na sesje Agi i Blewika! Niech już ona będzie, plz! Zastanawiam się czy nie zrobić sobie septuma bądź kolczyka w wardze.. Hmm, muszę to przemyśleć. To takie dziwne uczucie podobać się komuś, hahahahaha. Wiem, że nie ucieknę od tej rozmowy, ale no kurde, lol nie lubię sprawiać przykrości.. Dobra kończę. Buziaczki ;*
POZDERKI DLA KUBY!
Nie ma śniegu, który by od słońca nie stopniał.
Nie ma zmartwienia, którego by się z czasem
nie zapomniało..