żelazne uczucia.

No to jeszcze jedno zdjęcie z sesji z Aśką. Strasznie mi się podoba w jaki sposób je przerobiła i wgl. więc postanowiłam dodać ;)

Kolejny dzień spędzam sobie w cielutkim domku. Jakoś nie mam zbytniej ochoty nigdzie wychodzić, korzystam z tego weekendu i leniuchuję sobie ponieważ w poniedziałek już do szkoły, papa ferie, będę bardzo tęsknić ;c Tyle rzeczy będzie do nadrobienia, zorganizowania i oagrnięcia, zapewne ten tydzień będzie masakryczny i pełen obowiązków. Nie wiem jak wyjdzie z weekendem. Czy sesja z Agnieszką czy wyczekiwanie spotkanie? A może uda się jakoś i to i to zorganizować? Fajnie by było.. W piątek może sesja z Izą? Okaże się wszystko jakoś w środku tygodnia. Mam w głowie cholerny mętlik, zaczyna mnie to po prostu wykańczać. Wczoraj do moich rodziców przyszła ciocia z wujkiem i sobie nieźle popili. Jedyna moja mama była ogarnięta z tych całego ich towarzystwa. Wczoraj przez jakieś 15 minut wysłuchiwałam jak to moja ciocia bardzo mnie kocha, jaka to ja jesteś śliczna i fajna i jaki fajny mam dres, hahahahahahaha. Już chyba nie zliczę ile razy usłyszałam, że mam fajny dres. Niedługo ciocia jedzie do angli i uznała, że przywiezie mi dużo pistacji, słodyczy i wgl. różnych takich poniważ ponoć przydało by mi się nieco przytyć. Hahaha, osobiście uważam, że powinnam schudnąć no ale ok, jak kto uważa. Chciałam sobie dzisiaj właśnie jakoś teraz, wieczorkiem obejrzeć jakiś fajny film, może macie jakieś propozycje? Niech to będzie albo horror, komedia bądź jakiś taki wzruszający ala dramat. 

Coś coraz to chyba dłuższe notki piszę.. Hehes. Miłęgo wieczoru życzę wszystkim ^^