decha

nienawidze kurwa jak  jestem o ciebie choelrnie zazdrosna, jak boje sie że moge cie za chwile stracić, jak nie jestem pewna twoich uczuć. nienawidze tego, że cie nie ma przy mnie, że nie możesz mnie przytulić, że nie moge poczuć zapachu twoich perfum albo smaku twoich ust

nienawidze jak siedze w pokoju i czekam na ciebie, a ciebie nie ma.... wtedy nienawidze tego, jak bardzo płacze i jak bardzo za tobą tęsknie i się martwie. nienawidze tego że jesteś cholernym ideałem, nie ma w tobie niedoskonałości, nienawidze tego że przez to cholerne pól roku nie zdążyłam sie w tobie do końca odkochać, a teraz to co czułam wróciło ze zdwojoną siłą, dwa razy bardziej boje sie że ciebie strace, dwa razy bardziej jestem zazdrosna, ale też dwa razy bardziej cię kocham, misiu

papa septumku miło było:)))))))))) czujemy wakacje!

(wyszłam na tym zdjeciu jak decha jprdlllllllllllll)