za 2 tygodnie o tej porze będę siedzieć u babci
lub ubierać się cieplutko, żeby wyruszyć na pasterkę.
w bursie powiesiłyśmy światełka
i wciąż słuchamy świątecznych piosenek.
atmosfera czarująca,
jeszcze lepiej byłoby bez nauki,
o tak.
marzą mi się święta, barszcz z uszkami,
ogrom czasu : 3