zaraz zielona góra,
zapowiada się miły tydzień bez biologi, oby.
napisałam dziś pracę na polskim
i leci mi w głowie 'all you need is love'
potrzbuję słońca lub kaloszy, parasola.
chyba muszę napisać do Martyny,
czy zapożyczy mi swoją
żabkową parasolkę,
o tak.
jutro diagnoza z polskiego, och :c
mów mi Nadzieja : 3