Great Yarmouth - następne miejsce, do którego chętnie wracam... ;)
Dacie wiarę, że do tamtej pory wcześniej nie byłam nad morzem? Nawet nad Polskim. Dlatego tak bardzo się zakochałam w tym, angielskim. :)
Zwłaszcza też przez te wiatraki na wodzie. A i wtedy, z tego co pamiętam, była tak ładna pogoda, że było widać wybrzeże Holandii! ;)
Ach...tyle wspomnień...A ile jeszcze miejsc czeka na mnie bym je zwiedziła!