photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 MARCA 2013

257.

Nie wierze w to ze tutaj jestem ze pisze dla Was.. gdybym dodawała codziennie wpisy byłby to 299 wpis. ale zawisiłam. i w jakimś stopniu owy Ftb jest zawieszony.Moze bede tutaj wchodzic z "doskoku" .Jestem tu bo.. bo chciałabym coś tutaj napisać coś wyznać. Ale nie tak odrazu.. Tak wgl CZEŚĆ.Ten czas kiedy nie pisałam tu nic.. wiele sie zmieniło i na dobre i na złe jednak to zło odchodzi, odeszło i jest w toku odchodzenia.Co wydarzyło sie przez ten czas gdy nic tutaj nie pisałam ? ostatnia notka jest z 31.01 czyli koniec miesiaca... Luty ? Pierwsze co mi przychodzi do głowy to kolejny Nasz miesiac .. wyjątkowe dni, weekendy, kolejne rozmowy, pomoc i wiele wiele innych...Marzec ? Kolejny Nasz miesiąc . Ale i najgorzy tydzien owego miesiaca . Mysle ze jednyny... słowa z strony najbliżsszych slowa ktore tak wtapiają sie w me ciało, dusze.. i mieszkaja tam.. ale wiecie co jest takiego cudownego ? Ze ja osobiscie mam skarb przy sobie w postaci osoby. Jest nia moj najukochańszy chłopak.. Ten człowiek jest... tego opisac nie jest sie wstanie . opis CUDOWNY to za malo . wiecie o co mi chodzi .? napewno. Jest moim wzorcem i wybawicielem z "czerni" a poprzez przedstawione slowo mam na mysli zle dni, lzy, ból, smutek. opuszczenie.Wiecie... jeszcze tak szczesliwa nie byłam.. te dopełnienie w sercu na maxa .. te dawki.. o własnie.. dawki siły ktore mi dajesz.. to jest to czego w tym tygodniu i poprzednim mi brakowało.. wiesz doskonale jak przeżywam ... wiesz doskonale jaka moja osoba jest krucha ale mimo to z siebie dajesz mi swa sile.. Kiedy jest mi sie.. mam ochote płakac a On sprawia ze sie usmiecham..a nawet śmieje.. gdy zrobi to .......... w jakiś małym stopniu odpycham Go od siebie a On zawistnie chce mnie przytulic.. i " Martyna no.." Kochany jest prawda ? Bardzo... wkoncu Moj <3. Jestem tu.. po jak dla mnie nie miłej sytuacji.. jestem tu bo... nie chciałam znów "wybuchnąc" a jak to juz Marek wiesz... Zreszta stało sie to.. ale łzy szczescia to cos innego. Prawda ? . Boje sie tylko o to, ze zrobiłes to.. ale jest we mnie nadzieja... chciałabym byc w Twoim zyciu ta 1 . NAJWAZNIEJSZA !. wiem ze w wielu sprawach jestem ale zdarza sie tak ze nie jest tak... Teraz myśle co Ty robisz.. czy tu wejdziesz..czy wchodzisz tu tak jak mowiłeś codziennie... ciekawe..A wiesz.. codziennie zanim zasne czytam.. czytam to co mi dałes te 2 kartki ale jak wazne.. jak przepełnione miłościa, oddaniem... Cos pieknego..

 

 

a teraz...

Moi drodzy.. tak mnie wzieło by napisac co do tych ktorzy nie daja rady o walke o ukochana osobe.. gdy kochaja a jednak sa na innym planie u tej osoby.. Wiecie jak to było ze mna ? Ja podziwiałam swojego chłopaka juz ..ojej... w każdym razie bardzo bardzo długo.. powiem tylko ze jestem w gimnazjum w 2 klasie.. a od podstawówki gdy byłam w 3 klasie a On w 6 od tego czasu sie zaczęło... ale nie w tym rzecz... chodzi mi o to ze od takiego czasu... fakt faktem ze dopiero później był takim głównym celownikiem.. ale zawsze gdy Go gdzieś widziałam a ze Jego pasją jest piłka nożna to na boisku.. widziałam i podziwiałam Go... sami wiecie ma ogromny talent ... Podobał mi sie.. Wygląd i Charakter.. moze to śmieszne ale nawet bałam sie powiedziec Mu "cześć" bo gdzie taka dziewczyna.. ma powiedziec takiemu chłopakowi... jednak pod wpływem czasu... ODWAŻYŁAM SIE . Napisałam sms.. zaczeliśmy pisać i pisać sms,Facebook,gg.. ale nie tak pięknie.. nie odrazu.. czekajcie.... MIAŁAM NADZIEJE ze jednak zostanie moim kolegą.. spotkamy sie i tak sie stało . STARAŁAM SIE o to by spotkac sie z Nim..Chciałam zrobić na Nim DOBRE WRAŻENIE. Pod wpływem tego ze widywaliśmy sie codziennie było to potwierdzeniem ze mi sie udało.. ZAUFAŁAM,WIERZYŁAM Mu.. Jednak nie wszystko musi układac sie tak ślicznie... były sytuacje w ktorych juz prawie mnie nie było.. byłi Inni.. inna.. tak.. ale WALCZYŁAM o Niego.. rodziło sie UCZUCIE . ktore rosło.. Rozkochiwał mnie.. przytulajac.. dajac otuche.. pomoc.. cieło.. obrone.. Ja DAWAŁAM Mu to samo.. by czuł ze mi ZALEŻY. Znamy sie juz 10 miesiecy.. wiecie po ilu dopiero zostaliśmy para ? po 5.. BUDOWALIŚMY siebie, KSZTAŁTOWALIŚMY nawzajem . Powiem Wam taka rade.. byłam inna.. naprawde.. ale tak silnie mi zależalo ze ZMIENIŁAM sie. czasem zmiana okazuje sie pomocą i w moim przypadku była sednem. Bo powiedział mi ze gdybym, była nadal taka jak kiedys nie było by wgl Nas.. Bywaja i gorsze dni w związku prawda ? Tak.. ale wiecie co jest sztuka ? To ze po burzy wchodzi słońce .Jak to jest u Mnie ? ja z Markiem walcze.. do konca.. nawet jesli juz jest tak zle... MOTYWUJE Go a On mnie. NAKRĘCA do życia, czasem i da takiego kopa aby isc dalej.. no wlasnie.. Mówil mi wiele razy... jestemy naprawde wyjatkowi... ze nawet po kłotni sprawiamy ze jest dobrze.. walczymy... inni juz by nie dali rady.. Uwierzcie.. ja z swoim chłopakiem DOPEŁNIAM sie.. a co najwazniejsze nie bac sie UCZUC.. !

 

WALCZCIE.. KOCHAJCIE.. !

 

 

 

Wpis dedykuje Markowi < 3 : ***

 

Kocham Cie . : *

 

Pisała : Martyna KRYSIAK .

 

 

 

Komentarze

~1234567 to się postarałaś : ) , szczęścia Ci dużo życzę . Swoją drogą to kiedy upichcisz te ciacha o których mi mowilas ;D ?
29/05/2013 14:51:47
upssxd cudowna notka ;)
25/04/2013 16:00:36
nutellove8 dziękuje :)
02/05/2013 9:49:37

grabluck Śliczne -,-
+wpadnij
16/03/2013 20:58:25
nutellove8 dziekuje :)
16/04/2013 19:27:39

dianadalia śliczna! :)
21/03/2013 9:31:37
nutellove8 Dziekuje :)
16/04/2013 19:27:32

Informacje o nutellove8


Inni zdjęcia: 1407 akcentovaAktualne zdjęcie dawstemoja śliczna patkigdmoja kicia patkigdja patkigdja patkigd:) dorcia2700Dzień kobiet szarooka9325... thevengefulone... thevengefulone