Tory i ta ścieżka - moje ulubione miejsce :)
Szara codzienność... Nic tylko pozostało siedzieć nad książkami aby jakoś zdać...
Ostatnio moja psinka Sonia mi zdechła... Tragedia...
Ale cóż... :(
Ogólnie to masakra. Nie ogarniam już ani szkoły ani tej nauki.
Maturzyści odeszli to teraz cisną z nauką pozostałych... Koszmar!
Niedługo koniec roku... -bez komentarza, he :P
Ale liczy się to, że niedługo również wakacje ;)
Pozdro ;*
http://www.youtube.com/watch?v=AkXa48qtxBQ