Kiedyś spojrzałam przed siebie
Nastała noc
już nie było śladu słońca
Zobaczyłam drogę
odbijała gwiazdy na niebie
Była długa i kręta
nie widziałam jej końca
Wiatr delikatnie kołysał
drobinki żwirku
z małych motyli
purpurę subtelnie wysysał
Ktoś przeszedł&
Podeptał ciężkim butem
Zranił&
Wrażliwą powłokę mojej drogi
I ślad zostawił
Nagle wszystko ucichło
Padał deszcz
woda wszystko rozmyła
A droga?
Droga się skończyła&
Inni zdjęcia: Skiing quen... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24