Where did it go?!

After a decade pushing boundaries, proving impossible possible, making something from nothing, creating "larger than life"

Always rejecting the herd, always ahead of the curve, writing the records your favorite band rip off in their records

 

 "Niemożliwe" nie istnieje, spójrz tylko w przyszłość i zobacz czego naprawdę chcesz, możesz wszystko, będzie to wymagać poświęceń, twojej wiary, że się uda, czasu, ale dokonasz tego, wierząc w siebie i budując to do czego zmierzasz, schodek po schodku. 

Nigdy sobie nie wmów, że się nie da!

 

Z perspektywy czasu, widzę jak wiele mnie to kosztowało, wysiłku, czasu, czasem energii a nawet łez.

Tylko dzięki temu, zrozumiałam, że od tamtej chwili nie ma takiego słowa w moim słowniku...

Ile razy słyszeliście " nie dasz rady", "to bez sensu, przemyśl to", "to niebezpieczne", "to ryzykowne", "to niemożliwe", "to się na pewno nie uda, odpuść"?

Z pewnością wiele razy, tak często niestety słyszy się te słowa, strach jest bardzo częsty w dzisiejszych czasach, ale czy jest sens siedzieć i się bać, że Ci się nie uda? 

Tylko dzięki przeszkodom zrozumiemy jakim bogactwem jest to co osiągniemy!

 

A teraz znowu słyszę "to dziwne", "daj spokój" i już nigdy ich nie posłucham, co moje jest moje, co ma być moje to będzie, nic nikomu do tego.

Przez tyle czasu nic się nie zmieniło, w życiu bym nie przypuszczała, że można zbudować tak silną więź, że to wszystko jest tak prawdziwe...

Bo gdybym ich wszystkich słuchała od dziecka, pewnie miałabym 1/10000 tego co teraz mam, na co tak ciężko tyrałam, na to ile czystek wsród "przyjaciół" mnie to kosztowało, ile czasu, nauki, wiary w siebie i samozaparcia...

To my sami wyznaczamy swoje granice!