mam juz dooooość!
i tak nie zdam tej matury. przygotowałam sie na to, więc po co mam się meczyc jeszcze miesiąc?
planowanie wyjazdu klasowego mnie powoli męczy.
wszystko jest na mojej glowie, a każdy sobie jakieś żarty robi i tylko wymaga. wrr
hmm..po co ta matura człowiekowi?