jednak potrafię. dzięki niemu.
i on pozwala mi zapomnieć.
dzięki niemu twarz boli mnie od śmiechu.
dzięki niemu czuję, że komuś choć trochę zależy.
mogłabym słuchać jego głosu godzinami.
i już się nie martwię. nie aż tak.
i nie myślę o tym, o czym nie powinnam.
z nim jest... ah.
sama nie jestem w stanie stwierdzić jak mi tego brakowało.
a teraz mam.
i nie oddam.