no to zdjęcie jolanty z jakże urodziwą stasią.
na poprzednim zdjęciu jaa. a teraz ma siostra. ;p
u joli. ;*
wczoraj przychodzę. moja babcia juz w domu, właśnie wóciła z jakiejś pielgrzymki. i zaczeła nas obdarowywać prezentami xd. ja dostałam obrazek, a moja siostra świeczkę, z jakimś świętym. (po krótkiej obserwacji stwierdziła, że odstrasza ona komary) śmiać mi isę chcaiło gdy moja babcia zaczęła mówić o tych wszystkich wspaniałościach. jak to cały dzień się modlili i spiewali. ale kto się modlił i śpiewał? jakies stare babcie. pełno starych ludzi. którzy już nic nie mogą robić, jak tylko się modlić. powtarzać te same słowa w kółko, ze skutkiem takim.. nie , to nie ma skutku. oni przeciez chcą iść do raju.
bo przecież Ja, zawsze coś chce.
tak też spęedziłam 5 min na słuchaniu, i już mi się rzygac chciało.
i nie słuchałam już dalej. nie słuchałam już wcale.
nigdy nie będe stara. nigdy.