Nie mówiąc nic o wspaniałej jakości tego zdjęcia, i osobach które przedstawia. właściwie tylko nie mówiąc nic o mnie. ;p
jolanta wyszła ślicznie ;*
no tak, to był dzień spędzony w domu jolanty, z jadzią i z maciusiem. ;]
aaa i ze stanisławą. bo przeciez to ona jest twórcą, tej jakże nieziemskiej fotki. dzien ogólnie ciekawyy.. chodzenie tam i z powrotem po zecie, siedzenie w domu, słuchanie jadzi. dupny papirus dla jadzi.. :):)
- chodźmy na jakies zadupie,
- no dobrze, ale na jakie zadupie?
- no nie wiem. tu blisko.
- ale na jakie zadupie chcesz jechać?
- mozemy równie dobrze tam pójść,
- a gdzie?
- na wuu. chodźmy na zadupie na wu.
- ale po co chcesz isć na os. wuu?
- pooglądać.
- ?
- zadupie xd
rozmowa z maciusiem:
- skad masz te korale?
podpierdoliłaś je olci. xd
- <śmiech>
jolanta mi je pozyczyła.
- acha,
no i tak to wygląda xD