hahahahahhahahahahha
Jestem taka rozbawiona po weekendzie....
Ah, jakie fajne można mieć znajomości, to jednak cieszę się, ze takich nie mam... Przynajmniej nie mam komornika.... A może chodziło o takie znajomości "sądownicze"
Tak bardzo ludzie interesują się moim życiem... No, ale jak czyjeś jest nudne... *.*
No a szorstkołapą jak spotkam to chętnie sobie z nią pogadam
Nienawidzę oszustów, ale chyba takich najwięcej spotykam na swojej drodze. Bynajmniej jeszcze nigdy nie wchodziłam w tyłek osobie, której najpierw ten tyłek obrabiałam.
__________
Natalie są wspaniałe, OBIE!