miewam chwile zazdrości na lata wstecz, ale teraz jestem zakochana, zachwycona, bywam szczęśliwa. moje życie zmieniło się do stopnia zamiany litrów herbaty z kiedyś, na litry kawy z mlekiem teraz, zbożowej z radosnego obowiązku dzięki któremu moje życie ma sens tak wielki. nie przestaję myśleć, wspominać, jak za czasów litrów herbaty, siedząc przy oknie, jak marzły dłonie, jak czekałam byś był dostępny, tylko dla mnie. lata świetlne stąd...
ale to nic, nic, nie żyję już tylko dla siebie przecież.