U mnie na dobre zagościł już świąteczny klimat, prawdopodobnie za szybko bo mamy dopiero listopad i zero jakichkolwiek opadów śniegu :D Ale mam to po matce, która pare dni temu zamawiała na allegro świąteczne skarpety na kominek i setne już chyba światełka i inne pierdoły :P No cóż, ja lampki zawiesiłam nad łóżkiem już 2 tygodnie temu, i każdego wieczora kiedy sa włączone, zdaje mi się że zaraz będzie padac śnieg :D To się nazywa psychoza...
Jest 1:26 a ja wstawiam zdjęcia zamiast kłaśc się już spac, o 6tej pobudka i trzeba jechac na wykłady (tym razem kosmetyczne), zobaczymy jak będzie, najgorsze jest to że są od 8 do 19:30 prawie zawsze, ale znając życie, Anie i mnie, zwolnimy się szybciej :P Wieczór z Anką, pogaduchami i jakims filmem. Kurcze ostatnio takie fajne wieczory zdawaly się miec miejsce w gimnazjum..
Mój kochany od wczoraj na 24h w pracy a jutro nie zdąży sie nawet wyspac tylko od razu do Słupska na wykłady, w niedziele też a w poniedziałek znów praca, wychodzi na to, że zobaczymy się dopiero późnym wieczorem we wtorek, ale może to i lepiej zrobic sobie czasami taką przerwe, zazwyczaj jak nie ma go dłużej niż 2 dni to gdy się spotkamy jest dokładnie tak jak byśmy dopiero zaczynali się spotykac, zero sprzeczek tylko my, haha :D
Pozdrawiam Age, Martyne i Anie :D Mam nadzieję że 13 grudnia spotkamy się wszystkie i opijemy Age-tą starą dupe xD :*