Wczoraj było świetne. Aż szkoda, że to juz wczoraj.
Myślałem, że nie przeżyje nocy. Kurwa, co sie ze mną dzieje? o.O
Serce chyba nie wyrabia. Tak boleśnie upominało się mojej uwagi, że właściwie nie spałem. Może trzeba by odwiedzić lekarza?
E tam..po feriach. Sam sie o to prosiłeś gościu, teraz nie narzekaj.
Dzis jest dzis, i dzis ide sie leczyc. Tak wiec wesołego dnia, bo mój napewno będzie (:
btw: jogurt na który tak sie cieszyłem jest chyba zepsuty, bo smakuje jak żygi. ;/
btw2: nie pytajcie, co to za czapka :D