moja ukochana maskotka.
ukradłam ją jak byłam mała ze sklepu IKEA.
Korzystając z okazji, że rodzice nie patrzyli wepchnęłam owieczkę na sam dół w wózku na zakupy x)
( chyba myślałam że się nie zorientują przy kasie. )
gówniany stan x/
WŁASNE SERCE TANIO SPRZEDAM.
BY vICKY.
A indze dzieje się coś niedobrego.
coś dziwnego w jej psychice
nie pytajcie bo nie wiem.
inga.