photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 PAŹDZIERNIKA 2019

Dziki Wodospad i my :*

To będzie już ostatnie zdjęcie na zakończenie sezonu wakacyjnego. Nie chcę, żeby co niektóre osoby wchodzące tutaj pękły z zazdrości, ale spokojnie fotki z tego wyjazdu pewnie przewiną się w przyszłości. W końcu wspomnienia to najlepsze pamiątki z wyjazdów. W poprzedniej notce było ulubione ujęcie mojego Ukochanego, a teraz przedstawiam Wam moje <3. Konkuruje ono z zdjęciem ze szczytu Śnieżki, które obecnie zdobi moją tapetę w telefonie :* Dziękuję także za pochwały co do mojego plecaka :D Oprócz motywu flamingów uwielbiam także sowy i inne ptasie wzory. Wrzesień pożegnał się z nami dość strasznie, bo to co działo się wczoraj przechodzi ludzkie pojęcie. Wichura uziemiła mnie w domu i dopiero brat poratował mnie wieczorem swoim autem :P. Cały zeszły tydzień to był prwdziwy maraton... W pracy nowy system powoli wchodzi i wszystko trzeba ogarnąć od podstaw. Jeśli ktoś myśli, że taka praca w sklepie to tylko fizyczna robota to naprawdę nie ma pojęcia o tym co mówi. Obecnie dopiero wdrażam się w nowości, ale najważniejsze, że wiem jak wprowadzić zmianę w system :). Po pracy czekała mnie praca w domu, czyli ogarnianie wszystkiego na sobotnie imieniny. Mąż dzielnie pomagał w odkurzaniu, tam gdzie nie dosięgłam szmatką i zrobił mój torcik z nutelli i serka mascarpone <3 Taki kochany :*. W sobotę przyszło apogeum! Praca, potem bieg do domu, kąpiel, tutaj makijaż, a tutaj już goście dzwonią do drzwi. Gdy jedne osoby pojechały do domu, przyjeżdżały następne i z małego rodzinnego spotkania zrobiło się siedzenie do późna :P. Drobne upominki bardzo mnie ucieszyły, a jeszcze bardziej to, że wszystkim smakowały nasze wypieki. Główny prezent przyjechał dopiero wczoraj i był tak wielki, że musiałam dzwonić po brata, by pomógł mi go skręcić. Tak, tak- dostałam duży regał na wszystkie moje książki <3! W końcu mogłam ładnie ułożyć Kinga, Sapkowskiego i innych autorów, których cenię. Moje małe marzenie w końcu się spełniło,a  teraz mogę śmiało kupować dalej książki, co by zapełnić jeszcze wolne półki ;D. Ważny dzień, a właściwie noc była też z niedzieli na poniedziałek. Kamil wyruszał w swoją pierwszą trasę ;). Specjalnie czekałam do 1 w nocy oglądając serial, żeby pożegnać go i życzyć bezpiecznej drogi. Rozmawialiśmy już przez telefon i wczoraj i dziś i widzę jaki jest zadowolony, że w końcu robi to co chce, a nie to co musi. Jak na początkującego to radzi sobie świetnie, choć został rzucony na głęboką wodę. W końcu nie każdy z biegu jedzie do Krakowa czy Kielc ;P. Czekam niecierpliwie do jutrzejszego wieczora aż będę mogła go przytulić o posłuchać tych wszystkich opowieści.

Mam nadzieję, że w piątek wszystko wypali i udamy się na naszą randkę, świętując pierwsze dni w nowej pracy i moją umowę na stałe! ;). Na drugi tydzień idziemy na podwójną imprezę- roczek i szóste urodziny, więc pani fotograf będzie w akcji, a to i prezentować się trzeba. Zakupy jak najbardziej wskazane ;*.

Komentarze

annna97 o wow! jakie cudowne miejsce <3
ja wycioagam rodziców do nas na pobliskie wodospady ale sa duzo, duzo mniejsze :D
04/10/2019 10:58:06
nowyouaremyheart W takim razie polecam Karpacz ;) co prawda, wodospady nie są tam główna atrakcją, ale znajdziecie wiele innych :)
06/10/2019 20:04:07

Informacje o nowyouaremyheart


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24