Dobry.
W sumie, to nie wiem co mnie tu trzyma, nie wiem po co liczę te jebane kalorie.
Nie wiem dlaczego źle mi ze swoim ciałem, chociaż wiem, że pewnie celu i tak nie osiągnę.
Pierdolenie bez sensu x;
ś: jogurt z musli (179)
o: rosół z makaronem, filet z kurczaka, kilka młodych ziemniaków i sałatka z jajkiem (643)
k: parówka (126)
-----
948 kcal
Niby mieszczę się w 1000, ale dobija mnie fakt, że jem coraz więcej...