Dziwne zjawisko. Czytając wasze opowieści, upewniam się, że moje dziecko jest normalne z tym jego brojeniem, obrażaniem się i przekorą. Tutaj większość dzieci ma podobnie. Czemu w życiu realnym jego zachowanie to coś dziwnego? Czemu dorosłych ludzi dziwi, że dziecko może mieć odwagę wyrazić inne zdanie, może mu się coś nie spodobać? Czy dlatego, że nas nikt ni pytał o zdanie gdy byliśmy dziećmi? U mnie się sprawdza.