Dziwnie się czuję. Niby wszystko jest okej.. Może po prostu szukam na sile problemu.
Przesladuje mnie jeden wyraz twarzy, twarzy bez uczuc, bez tej iskry w oczach, bez miłosci. Boje sie ze znowu zobacze ta twarz, a tego bym chyba nie zniosla.
n
Bylam ostatnio na weselu bylo bardzo fajnie, a tak nie chcialam isc.. xD
Musze poprawic oceny bo to przestaje byc smieszne.
:)