Jak wiecie, albo i nie wiecie heh
Dni 5-7 grudnia spędziłem sobie
w Krakowie z:
Akademicką Orkiestrą Politechniki Łódzkiej.
Było bardzo przyjemnie.
Mieliśmy ekspresowe skondensowane zwiedzanie,
troche prób, planowany koncert w pubie "Piękny Pies"
(foto z koncertu na N.Kl.)
no i oczywiście nocne szaleństwo
przy muzyce FUNKY.
Na fotce wraz ze mną Andrew,
dęciak z Koprzywnicy (gdziekolwiek to jest).
A tak z innej beczki...
...czas leci. Za tydzień wracam do CCH.
Święta już za pasem i znów szał zakupów itd. bla bla bla,
aż się rzygać chce.
Miliony tysięcy przygotowań, 3 dni i z głowy.
Dobra kończę, bo mi esej jakiś z tego wyjdzie...