photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 SIERPNIA 2012

Nieobecność

Witam wszystkich stałych czytelników.

 

Ostatnio mnie nie było... nie przyniosłem ze sobą usprawiedliwienia ani od lekarza ani od mamy, ale przecież nie jesteśmy w szkole prawda? Jednym z głównych powdów jest to, że grałem w League of Legeds... Zdjęcie? A takie sobie w kapelusiku, wiecie wena Kamili. Ostatnio wiele się działo... znaczy z waszego punktu widzenia niewiele (albo nawet nic), ale z mojego... no jest o czym pisać, hehe


Zaczynając od czwartku i piątku... w sumie te dni nie byłyby szczególnie wyjątkowe, gdyby nie fakt, że... od czwartku zdecydowałem się chodzić do pewnego miejsca publicznego, gdzie chodzą najczęściej mężczyźni, a miejsce to jest wypełnione wieloma ciężkimi sprzętami, takimi jak sztangi, hantle itp, itd. Tak kur... zacząłem chodzić na siłownię. Chodzę o stałych porach o tej samej godzinie. Mam nawet "trenera" (bezpłatnego oczywiście). W sobotę też wyszedłem na dwór. Ale to w sumie dlatego, że zostałem o to poproszony, hehe. Nie... głupi żart, ale poproszono mnie o pomoc przy myciu samochodu. Nieważne, że ja wykonałem 1/4 roboty, a osoba prosząca (Zakrzak) 3/4... pomogłem <FUCK YEAH>.

 

Niedziela za to była ciekawa... otóż pojechałem sobie nad wodę ze znajomymi. Byłem gdzieś w Niemczech za Radomierzycami. Tam jest jakieś sztuczne jezioro podobno cztery razy większe od Witki i ze znacznie czyściejszą wodą. Mało się kąpałem muszę przyznać, ale pogoda była dla mnie dość kijowa (zniechęciła mnie). Wolałem poleżeć sobie na plaży poopalać się, złapać trochę słońca i podziwiać fajne laski. Tya... i na co mi to przyszło? Zamiast się opalić to się "spaliłem". Od wczoraj nogi mnie cholernie pieką... przez to nie poszedłem wczoraj i dzisiaj na siłownię. I to nie dlatego, że nie chciałem (bo chciałem), tylko dlatego, że mi wszyscy odradzali, ale nie ugnę się w czwartek choćby nie wiem co, pojawię się tam, hehe.

 

Wiecie... mógłem napisać wcześniej jakąś notkę np. wczoraj czy przedwczoraj... ale ja mam taki dziwny "rytuał", że przeglądam wszystkie stronki (od nk przez maila, gry przeglądarkowe kończąc na demotywatorach i komiksach), następnie piszę notkę a potem jak już nie mam co robić włączam moją ulubioną grę. Tylko, że mam troskliwych kumpli, którzy piszą mi na gg, czy nie zechciałbym z nimi zagrać w tą cudowną grę i cały rytuał szlag trafia. Dzisiaj wyłączyłem aż nawet gg, żeby nic ani nikt mi nie przeszkodził, hehe.

 

Aha i na koniec ostatnie ważne wydarzenie. które mam do zakomunikowania całemu światu. Otóż w sobotę udało mi się wbić 30 lvl w League of Legends. Może nie brzmi to zbyt imponująco, ale w tej grze to jest maksymalny lvl, a w bicie go od 1 lvl zajmuję dość długo, więc jestem z siebie dumny, hehe. W dodatku, to mi otworzyło nowe możliwości w tej grze, więc tak naprawdę prawdziwa zabawa dopiero się zaczyna. Na cześć tego jakże ważnego wydarzenia w moim życiu (przeginam... nie, hehe), następną notkę poświęcę głównie (ale nie tylko) mojej ulubionej bohaterce Ashe.

 

W tej części programu, pragnę pozdrowić mojego kumpla Zakrzaka, bo w pełni na to zasłużył. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że on tego nie czyta. Może to i lepiej.

Wiecie, jak już tak piszę te notki i widzę, że je czytacie to mogę domniemywać, że wam się podobają. A jeśli tak, to może je tak rozreklamujecie, czy coś. Wiecie, wszedłbym na stronkę, a tu wyskakuje komunikat - 1000 wejść w ciągu tygodnia, hehe.

 

Pozdro od Dyla!!!

 


Informacje o nowiny


Inni zdjęcia: Białe plamy. ezekh114;) damianmafia... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Tania odzież zachodnia? ezekh114Złoty Pierścionek. ezekh114