Poniedziałek to dobry czas. Jakoś w głowie lepiej się wszystko zaczyna gdy jest poniedziałek to można od nowa. Nie pojechałam do szkoły to mam trochę lajcik i ułatwienie co do jedzenia i ćwiczeń. Obudziłam się o 9 więc zjadłam śniadanie ale normalnie to by było już 2 śniadanie. Zrobiłam dzisiaj pierwszy raz dietetyczny omlet. Mały banan , 2 jajka , 2 łyżki płatków owsianych i trochę cukru wanilijowego. Myślę , ze jak na pierwszy raz nie wyszło źle :D Trochę się rozwalił ale wazny smak haha. Do tego łyżeczka masła orzechowego i 2 łyżeczki dżemu niskosłodzonego. Nie zjadłam całego bo się najadłam 3/4 tego omletu :pI do tego sok z świeżo wyciśniętej pomarańczy. Myślę , że to fajne rozwiązanie na śniadanie i długie dni w szkole. Czas zabrać się dziś do ćwiczeń. Tylko z moją kondycją to nwm co to będzie haha. Ostatnio jeszcze kolana jakby mnie bolą? Albo mam uczucie , że są słabsze. (Wiadomo przy takiej otyłości nic dziwnego) Ale nie miałam chyba nigdy coś takiego. Zacznę od lekkich ćwiczeń. jakieś cardio mel b , rozciągniecia i jakieś proste ćwiczenia ;) A jak u was piękne?! Jak idzie walka o lepsze ciało? :*
PYTANIE!
Mam wzrost 162 i wagę koło 88-90 kg (nie jestem pewna) i wiadomo chciabym wyrzeźbić trochę pupę , brzuszek szybko zwalić :p , wyszczuplić uda! to moje priorytety. I nwm czy jest sens zacząć ćwiczyć na te partie typowo rzeźba np. że przysiady czy jakieś ćwiczenia typowo na tą partie? Czy lepiej poczekać trochę? CHĘTNIE PRZYJMĘ ODPOWIEDŹ :D