29.12.2010 r.
Nie zapomniana data !
Ja.... on.... nasze spotkanie .....
po prostu takiego uczucia w głębi duszy nie miałam ; ooo *wspomina*
plotąc Twoją dłoń z moją było to takie ..... takie .... "o boże ; o ! " .
Cieszę się,że dopięłam swego i powiedziałam ci prosto w oczy wszystko to co mnie dusiło !
że cię kocham <3 ale równie dobrze nienawidzę ! że boli mnie to jak mnie okłamywałeś !
po prostu wszystko ! a najbardziej cieszę się,że powiedziałam Ci prosto w oczy będąc kilkanaście cm ode mnie " BĄDŹ ZE MNĄ "
Nie oszalałam ! zrobiłam to co naprawdę chciałam !
" Do odważnych świat należy ! "
jak widać do mnie jak najbardziej ; )
Czując dym w płucach i patrząc na unoszący się dym ku górze myślę o tym jak przytuliłeś mnie jak płakałam ... Czułam wtedy,że mam dosłownie wszystko ! Nigdy jeszcze nie czułam takiego czegoś to było ciepło,wolność,bezgraniczny spokój,szczęście dosłownie wszystko !!!!!! <3
Wtedy poczułam,że naprawdę jesteś dla mnie wszystkim tak zwanym "numerem jeden" !
Teraz ... ? nie wiem co dalej ! mam nadzieję,że wszystko "będzie dobrze ! "
Teraz już idę spać.Ogólnie to dziś już sylwester,urodziny Lodka i Jarusia ; d
Sylwester musi wypalić ! -.- Jak nie to lecę po pół litra i sama się z nim rozprawię !
lecę już <3
knedlík a miluji tě aukat !