535

Jeszcze tydzień i będzie 3 tygodnie do świąt i jadę do domku :) !

Niby daleko a blisko :) Ale szybko minie wiem to...czuje...ale najszybciej to miną te dni jak bede tam w Krasnym...zreszta jak zwykle...

Wiele się już zastanawiałam nad tym wszystkim... nie jest to moja decyzja perfekcyjna ale dążąca w tym kierunku... jak skończe szkołę wróce do rodziców...a przynajmniej bliżej niz Gdynia...Za daleko jest dla mnie trochę od rodziców, ukochanej przyjaciółki i jednej osoby... 

i jedyne o czym marzę to to by jeszcze raz móc go pocałować, by jeszcze kiedykolwiek mieć tą cholerną możliwość aby nasze usta znów złączyły się w pocałunku, w pocałunku który w filmach dla młodzieży i disnejowskich serialach określany jest jako 'niezwykły' 'magiczny' 'niesamowity', w tym samym pocałunku który później w prawdziwym, dorosłym życiu okazuje się tylko wstępem do dobrego seksu. ale ja poprzestałabym na nim, mi by on wystarczył, bylebym tylko mogła znów poczuć jego smak, poczuć że on jest przy mnie, tuż obok. a potem? potem cały świat mógłby się zawalić.

https://www.youtube.com/watch?v=fyoCXePXQF0