święta, święta i po świętach.. cudownie było spędzić Wigilię z rodziną, mniej cudownie wyjeżdżać w pierwsze święto.. alle i tak cieszę się, że mogłam być chociaż przez chwilę w domu. nie mam pojęcia kiedy minął ten rok - przecież dopiero co był sylwester, a tu już kolejny przed nami! muszę przyznać, że rok 2013 był dla mnie bardzo łaskawy! po cichutku liczę, że 2014też będzie.. :) zostało 9 miesięcy do wesela, a ja jeszcze w to nei wierzę :D
i wypadałoby zrobić jakąś listę noworocznych postanowień..
hmmm. coś się wymysli :)