Gdzie to się nie chodziło z Michniowską...
GRAŁAM DZISIAJ W BADMINTONA ! wspaniałe uczucie kiedy w ręku nie trzymasz kulę a rakietę!
i napierdziela mnie kolano.
i nie wiem kiedy normalnie pójdę na dwór i pochodzę po krawężnikach... : (
dziękuję za uwagę.