zadziwiające jak mała rzecz jest w stanie odmienic całą Twoją teraźniejszośc budząc przy tym to, co już dawno zamarło, zastygło. zamarło, lecz nie umarło. pytanie brzmi co chcesz zrobic z tym cholernym, dzwoniącym budzikiem. wyłączysz go i pójdziesz dalej spac nie zważając na to, że coś Cię ominie; wyłączysz go, zbierzesz się i spełnisz wszystkie obowiązki natychmiastowo, by później móc się cieszyc błogim odpoczynkiem od natłoku zbędnych spraw czy będziesz odwlekał to gówno w nieskończonnosc włączając co pięc minut 'drzemki' mając świadomośc, że tak czy siak będziesz musiał podjąc decyzję. boże, widzisz i nie grzmisz. najgorsze są momenty, gdy zostaję w nocy w łóżku sam na sam z myślami. ja vs nieskończona ilosc zalewających mnie pytań. pytań bez odpowiedzi. wroc. pytan, na które odpowiedzi są krótkie i proste, lecz ciężko mi na nie odpowiedziec. cieżko odpowiedziec na wszystkie te pytania nikogo nie raniąc.to najtrudniejsze. jak mam sobie poradzic z tym, co mnie czeka, wiedząc, że od tej decyzji będzie zależało szczęście nie tylko bliskich mi osób, a także mnie samej. boję się mówic i nie chcę tego robic. ale jeżeli na to nie odpowiem, czas przejmie kontrolę zostawiając nas wszystkich osamotnionych. THE BIGGEST ENEMY IS TIME. jest czystym oszustem. w niczym nie pomaga. tuszuje tylko nasze nierozwiązane sprawy. ukrywa, zamazuje. po to, by przypomniec nam o nich w najmniej sposobnym momencie. nie leczy ran, a przyzwyczaja do bólu choc wcale nie uodparnia. to nie jest pomocne.
CZY BĘDZIE WIELKI KAM BEK? wspomnień na pewno