Postanowiłam wrócić do blogowania, gdzieś trzeba wyrzucić swoje żale.
Tak więc dzisiaj piątunio! Zaraz mykam na spotkanie do bierzmowania a potem czeka mnie zakuwanie do olimpiady. Tak właśnie zapowiada sie mój weekend, z otwartymi książkami, czekoladą milką i kubkiem herbaty. Trzymajcie kciuki bajo! :*