Jeszcze z wakacji . . .
Taaak, w górach się było, a nie wstawiło się zadnej notki, aż wstyd :P a przecież tyyyle atrakcji było... :)
Nie bedę się rozwlekać co i jak, bo kogo to obchodzi- ważne że jak dla mnie było PRAAWIE zajebiście z wyjątkiem ostatniego dnia który był koszmarny
jakies tam jeszcze foty bedą
Właśnie się dowiedziałam, że mój pbl śmierdzi.