Witam po przerwie ;) Jakoś nie mam ani ochoty, ani czasu żeby coś tutaj dodawać.
U mnie jak na razie bez zmian, wszystkie plany jakie mam w realizacji się realizują, co prawda niektóre z lekkim poślizgiem, ale i tak wszystko się udaje :) 5.01 skończyłam 18-nastke, ale jakoś nie poczuwam się do bycia pełnoletnia, jedyne co się zmieniło to, to że jestem pełnoprawnym właścicielem Sky'a.
Za nie cały miesiąc jedziemy do UK na urodziny młodego, a pozniej z niecierpliwością będziemy czekać na Patricka. Mały rozwija się prawidłowo, a to najważniejsze :)
Z Alexem układa mi się cudownie, mam nadzieje że tak będzie dalej <3 Teraz dopiero sobie uświadomiłam, że jestem od niego starsza co prawda tylko o 26 dni, ale jestem :)
Dzisiaj dzień babci, a jutro dziadka. Dziadkom od strony taty zafundowałyśmy w trójkę tydzień w Paryżu, a drugim weekend w SPA. Wszysyc sa zadowoleni z prezentów, a to najważniejsze :) a rodzice od Sammy'ego dostali fotoksiazke i bilety do UK:)
Tymczasem idę oglądać Ravenswood, później polonżować konie, a wieczorem do Alex'a coś obejrzeć.
A <3