Profeszyn seszyn z Kubą :D
Będzie ich więcej :D
Jakieś może wstawię na fejsika, zobaczymy :D
Opowiem Wam historię o serniku :D
No więc dawno, dawno temu narodził się sernik na czarnym spodzie. Był dobrym sernikiem. Jednak los mu nie sprzyjał. Uznano go za winnego i poddano torturom: m.in.: rozkrajano go na wiele części po czym zabierano stopniowo po kawałku. Kiedy nareszcie ludzie zaprzestali tortur, mógł na chwilę odetchnąć. NA chwilę rzecz jasna. Dlaczego? Nie wiedział, że czeka go jeszcze straszniejsza rzecz niż dotychczas. Nawiedził go KUBA ROZPRUWACZ. Szybkim ruchem zabrał całą blachę, na której leżał i zaczął go zjadać. Zostały po nim tylko nieliczne resztki. Oto, co się stało z biednym sernikiem. W czym zawinił? Odpowiedź bardzo prosta. Urodził się sernikiem.
KONIEC.
Ta historia jest na faktach, ani trochę nie zmyślona :D
Tak więc nie mam już sernika, jakby coś :D