Nananana, niby mam dobry chumor, ale coś mnie trapi. Nie wiem co. Czuję takie coś, że niby potrzebuję, ale nie mam pojęcia co to takiego. Nienawidzę tego uczucia. Tak czy inaczej czuję się dobrze. Żyję ;p
Nowa piłka wypróbowana! I jakby ktoś chciał wiedzieć jak dużo wytrzyma: przezyła napad owczarka niemieckiego <Alex> :D Trochę podziurawiona, ale nie została przebita ;D
Tak, powinnam w tej chwili sprzątać :) Więc idę :) Tak :)
Bet moim mistrzem :*
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kiedy zaczynam rozmyślać, dochodzę do najrozmaitszych wniosków.
Stwierdzam: Czasem żałuję, że samotność nie jest człowiekiem. Gdyby nim była, miałabym pewność, że zawsze będzie przy mnie. Bądź, co bądź, ale samotność to jedyna wierna towarzyszka.