photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 MARCA 2014

fourty days

40 dni postu. Może to najlepszy moment, żeby na 40 dni wyrzec się słodyczy? Nie potrafię tak po prostu jeść mało. Jest zdrowo, ale porcje są ogromne. To chyba czas najwyższy, żeby zacząć ostro ćwiczyć. Tak ponad wszystko, dać z siebie milion procent. Do majówki tak niewiele. Do wakacji tak niewiele. A czas pokaże czy się opierdzielałyśmy (Wy na pewno nie), czy trenowałyśmy (Wy na pewno tak). Dziś pobiegam, tak zdecydowanie. I zrobię mnóstwo przysiadów, rowerków i..wszystkiego.
         Bo dużo zjadłam.
         Bo chcę z dnia na dzień być coraz lepsza, silniejsza..szczuplejsza.


Jutro najcięższy dzień tygodnia. 8lekcji + 2godziny angielskiego. Dobrze, że weekend już niedaleko. Cieszę się, że u Was duże postępy, chyba naprawdę poczułyście wiosnę.
         Tak trzymać Chudzinki moje!!

















Nie potrafię znieść Twojego widoku. Serce pęka mi na milion kawałków, a świadomość, że nic nie mogę zrobić jest taka..bezradna. Ból..jedyne co mi przychodzi do głowy na ten moment.