Kolejne szare , kolejny szary dzień. .
Z całego serduszka nienawidzę ludzi , którzy karmią cię tylko pustymi , nic nieznaczącymi słowami. Ludzie , do których miałeś zaufanie , którzy są w jakimś stopniu ważni i nie traktujesz ich jak byle kogo , a raczej przepraszam - byli ważni i nie traktowałeś ich jak byle kogo. Nie jest Twoją winą to , że ich to nadzwyczajniej w świecie je*ie . Takie coś równa się zachowaniu takiego : ktoś przyjebie ci w mordę , zaśmieje się i wygarnie ci że byłeś głupii ,naiwny itd.
Ale dobrze, że czar prysnął jak mydlana bańka i oczom ukazała się rzeczywistość. Nauczyło mnie to także jednej rzeczy , że ludzie potrzebują Cię jak tylko czegoś im potrzeba. Szkoda , że jest ich tylko coraz więcej. Powiem tak: wiecie, to nie chodzi o to, że tak to wszystko się skończyło. jedyne co mnie boli, to sposób w jaki mnie potraktowaliście. W tej chwili nie żałuję pewnych decyzji , bo jak żyć dobrze to żyć dobrze, życie jest tylko jedno , i nie warto się rozżalać co by było gdyby , jak by było.
Na zakończenie dodam , że mogłabym napisać wiele rzeczy , ale szkoda słów i śliny na to . Nie obchodzi mnie także , co kto o tym myśli , kto to czyta , bo to jest mój FBL i mogę pisać to co mi się podoba.
ŻEGNAM , POZDRAWIAM I DZIĘKUJĘ ZA UWAGĘ :)
To czas na poprawę humoru i spontaniczny wypad z moimi Pyszczkami :*
Gdyby nie to, że już nie mamy tylu spięć,
to zbiłbym termometr i wpierdolił rtęć.
I gdyby nie to wszystko to byłoby dobrze wiesz,
a tak poza tym, to wcale nie jest okej,
Nie jest okej.
Cześć..