Wiem,wiem dawno nie wstawiałam wpisu ,ale jakoś mi się nie chciało :/.Teraz jestem choraa.A w szkole podobno masakra.Zastanawiam się jak ja to nadrobie ? No ok jakoś dam rade ... a więc cały tydzień preawdopodobnie przeleże w łóżku starając się nadrobić zaległości.Choć jak się znam to pewnie bedze tak ze przepisze jeden zeszyt siąde na kompa i klapa :(Wg nic mi sie nie chce robic i wydaje mi się jak by mnie to wszystko przerastało... Czy ci nauczyciel powariowali dopiero początek roku , aoni juz namrobią niezapowiedziane kartkówki.W niedziele może spotkanie z Patką i Doma choć nie wiem czy mi w tym czasie nie wypadnie ang (dodatkowy).Tak naprawde myślałam że nie brakuje mi pisanie na photoblogu , ale się myliłam...Wole wyżalić sie tak niż komuś prosto w oczy ...