Widzisz jej oczy? Zauważyłeś ,że już w nich nie ma, żadnego blasku ?
Resztki nadziei spłyneły po jej policzkach przy wieczornym rapie. Przecież uśmiech przez łzy to nie to samo.
Nic nie będzie tak jak kiedyś. Wszystko przemineło z zimnym wiatrem.
Dziś trzeba podnieś się i spróbować. To,że nic z tego dobrego nie wyjdzie to zupełnie inna sprawa.