spotkali się jak burza z huraganem,
on wręczył jej kwiaty, powiedział "kocham i nigdy nie przestane"
klęknął, spojrzał w oczy, wyjął coś z kieszeni,
powiedział "wyjdziesz za mnie? zostaniemy razem na Ziemi? "
takie małe a takie duże szczęście. <3