Z biegiem czasu, okazuje się że żadna nie jest adoptowana ;)

Robi się ze mnie mała kulka.

Wszystko ma swój kres, szczególnie kiedy niektóre rzeczy doszły do świadomości i zostały wypowiedziane na głos.

Czas się uwolnić, przecież nie mam nic do stracenia.

Jeśli nie wiesz od czego zacząć, zrób generalne porządki.

Piękny, stary Słupsk postawił mnie na nogi.

Teraz czas na działanie!

Koniec z : "jutro, w następnym tygdniu, za miesiąc, w następnym roku!"

Skończyłam!

Będę milczeć, to wychodzi mi najlepiej.

Pozytywnym aspektem dni dzisiejszych jest miasto, które zamieszkuję od kilku ostatnich miesięcy.

Rewelacyjne współlokatorki i równie cudowni ludzie z roku.

Wspaniale, kiedy odskocznia staje się codziennością.

A Ciebie drugi semestrze ZDAM ! Jeszcze nie wiem jak i kiedy, ale ZDAM !