Co by było gdyby ?.
Życie moje, twoje,nasze, wasze było proste... tzn bez problemów.
Ludzie patrzący na świat, a raczej jego brak zza kratek cieszyli by się pełnią życia.. nie było by przestępstw przez które cierpią nie winne osoby, a ludzie przypominali by z zachowania ludzi, a nie zwierzęta wypuszczone z klatek gotowe zrobić wszystko nawet zabić drugiego człowieka tylko po to by zdobyć pokarm.
wszystkie kraję dążą do jedności .. ( podobno tak jest ) tylko coś za mało się starają. To nie jest wina ludzi to wina tego co stworzyliśmy. Tych wszystkich nierównych podziałów, wytykania lepszych i gorszych. bo gdzie tu sprawiedliwość .. ? . Dajmy na to taki sprzedawca cały dzień na nogach a zarabia grosze... szczerze ? to on napracuje się więcej niż taki biznesmen siedzący za biurkiem podpisujący jakieś papierki. patrząc na to logiczne wynagrodzenie pieniężne zależy od naszego wykształcenia. bujdy. Tak samo jak student kończy szkołę i co ? . Pracy nie ma... posyłają nas do liceum bo co ? żeby zmniejszyć bezrobocie na czas naszej nauki ? Tylko e potem wszystko wzrośnie podwójnie.
Wracając do zwierząt .. ludzie cały czas się do nich upodabniają .. wiecie jak jest ta zasada ' najsilniejszy przetrwa " . zwierzęta wybijają słabsze by silniejsze żyły dłużej. ludzie dążą do tego samego . Stwarzamy sobie problemy, których tak na prawdę mogło by nie być. bo przecież po co się wywyższać .. daje nam to coś ? No może chwilową popularność która prędzej czy później i tak stworzy nam kłopoty i wiecie co ? zapominamy o najważniejszym NIKT NIE JEST GORSZY, a ten kto tak na prawdę uważa się za lepszego jest nikim.
to by było na tyle z tego tematu.
Tak ogólnie to dzień mija powoli ciągłe kłótnie z jedną i tą samą osobą już po woli mnie dobijają .. dni otwarte w szkole beznadziejnie było, ale spotkałem parę osób których już długo nie widziałem więc jakiś plus z tego jest. z lekcji miałem tylko matematykę i w-f ... na matmie się na mnie uwzięła -.-. Musę chyba przywyknąć. Byłem na treningu całkiem dobrze mi się dziś broniło. Mój skład wygrał chyba 4:1. Do wieczora raczej będę siedział w domu, a później pewnie wyjdę jeśli będzie mi się chciało.
ASK :
http://ask.fm/DawidNikt