Możliwe,że będę prowadziła photobloga od nowa..
Tyle rzeczy się wydarzyło,tyle wspomnień tych dobrych i złych, że teraz płakać mi się chce tylko nie wiem czy ze szczęścia czy może smutku. Nie sądziłam,że kiedykolwiek będę miała sweet focie w lustrze i to w przymierzalni....no cóż trzeba mieć dystans do siebie