hej :*
kurcze nie mam w domu neta i mam duzo zaległosci :( nadrobie zapewne wszystko, ale nie wiem kiedy :(
dieta jak dieta... czasem lepiej czasem gorzej... wczoraj np zjadlam loda ktory mial dobre 500kcal! o.O
aaaale! wiosna idzie to duzo ruchu :)
rowerek, koniki, bieganie... :)
na wadze dzisiaj rano 52,9- fajnie. jednak waga podskakuje tak samo szybko jak spada.
i powiem Wam, ze bez Was jest duzo ciezej. Jak sie to wszystko czyta i wgl to tak inaczej ... :(
dobrze, ze jest pewna osoba ktora jest ze mna i tez ma takiego fbl! uff! :*