nie mam zdjęć, lipa :c
nie chciało mi się pójść do szkoły to nie poszedłem. w ogóle ostatnio wiele się dzieje a ja nie nadążam i nie wiem co robić. słyszałem, że ktoś za mnie zadaje pytania na asku, ludzie, ogarnijcie się, szkoda mi was.
siedzę bez papierosów, nie mam co robić, wszyscy zamulają i pierdole, bo jeszcze tydzień szkoły i ferie. za tydzień urodziny. może jakieś postanowienia, bo w końcu kończę 16 lat, nie wiem, jakoś dziwnie mi z tym faktem.
chciałem też powiedzieć że nie nawidzę moich nauczycielek od biologii i niemieckiego, bo szmaty wystawiły mi pizdę na półrocze, gdzie z biologii wychodzi mi 3, a z niemieckiego dostałem jedynki z kartkówek których nawet nie było (?) pierdole, jak skończę te jebane gimnazjum to tak wygarnę im że się zesrają, a jak moja matka się o tym dowie to będę miał przejebane.
a, mam jeszcze naganne zachowanie na półrocze za 140 godzin nieusprawiedliwionych, zajebiście, po prostu wszystko się układa, ciekawe, czy dostanę się na bio-chem, chuj, najwyżej pójdę na humana.